A w filmie „Nazwa” sceny „wzajemnego bicia” między nią a Zakim. Yousra potwierdziła, że te sceny zostały nakręcone w rzeczywistości bez oszustwa, ponieważ duet faktycznie uderzył w siebie. Yousra potwierdziła, że Zaki mocno ją uderzył, powodując, że upadła na ziemię, a także uderzyła go w twarz w jednej ze scen pracy.
Yusra opowiedziała także w audycji radiowej wspomnienia scen z innych utworów, gdzie ujawniła, że pytała Adel Imama przed ich udziałem w filmie „Al-Mans and the Jinn” o to, jak przedstawił rolę dżina, zwłaszcza że ten problem wywołałby u niej napady śmiechu, a on odpowiedział, że wyzwanie leży w tej konkretnej sprawie.
Artystka przyznała, że na początku swojej artystycznej kariery prezentowała role „uchodzi jej krew”, jak to ujęła, ale to nieżyjący już Youssef Chahine nauczył ją wybierania ról i prac, bo nie wiedziała dobre role od złych, zgodnie z jej wyznaniem.
Yousra ujawniła, że rola „Hanumy” w filmie „Bab al-Hadid” była rolą, której sobie życzyła, a także potwierdziła, że wiele się nauczyła od Fatena Hamamy i przez większość czasu konsultowała się z nią.
Z drugiej strony wyjaśniła, że pewnego dnia nie zgadzała się z Soad Hosni i to nie od Kopciuszka wysłała jej artykuł, na którym napisała „Świadomość jest zdenerwowana”, a Yousra odpowiedziała, potwierdzając Soad Hosni, że dzięki niej pokochała kino.
Jeśli chodzi o wiele plotek, które rozeszły się w sieciach społecznościowych, Yusra powiedziała, że nie uważa już tego problemu za ważny.